sprawa związana z prądem

[Octakrk]

Skfarek, no własnie tak mi sie wydaje że profil 50 nie powinien być jeszcze taki starszny ( ja mam przecież 55 w O II i jest o.k. ) ale wiesz jak kobiety jeżdżą - choć ja juz moją zonę prawie nauczyłem wracać uwagę na stan drogi, a nie tylko na inne auta na drodze.
Mnie również ciągnie w stronę 16" bo po prostu Clio II pięknie na nich wygląda
Cena opon 16" na pewno beędzie wyższa, ale nie aż tak dużo. Dodatkowo przy przebiegach jakie robi moja żona, a jest to rocznie jakieś 5 tyś km, to takie opony powinny jej starczyć na baaaaardzo długo

[leszekmw]

sprawa związana z prądem

cześć , kładę właśnie kostkę i postanowiłem zamontować również pare punktów świetlnych.
chodzi o takie coś : http://allegro.pl/item1123685376_now...a_brukowa.html
kostke już mam , kabel i zasilacz również . podłączyłem na próbę jedną kostkę do zasilacza i wydaje mi się ze świeci jednak dość mocno jak na mój gust .
pytanie brzmi -- czy jak podłaczę resztę kostek to wtedy moc światła bedzie systematycznie spadała w raz z ilością tych kostek :?: czy ewentualnie mogę zamontować do tego jakiś potencjometr którym mógłbym sobie regulować moc światła , jeżeli tak to czy po zasilaczu czy przed :?:
proszę o pomoc , na pewno się ktoś zna bo dla mnie prąd to :roll: ... .
proszę ewentualnych wiedzących co nieco w tym temacie o dokładne wytłumaczenie i napisanie co trzeba kupić , tak jak krowie na miedzy...

[xekon]

natężenie swiatła nie powinno spaść po podłączeniu większej liczby kostek bo one są łączone równolegle - czyli teoretycznie stałe napięcie na wszystkich kostkach (oczywiście jak bardziej obciążysz zasilacz, czyli podłączysz wiecej kostek i pociągną wiecej produ to napięcie może usiąść troche ale to nie jest efekt zamierzony tylko wynikający z słabego wykonania zasialacza)

[kowal 2002]

leszekmw trzeba by sprawdzić jak zbudowana jest taka kostka tzn. czy są tam tylko diody i rezystory ograniczające, czy jest tam przetwornica DC/DC która w pewnym zakresie napięć zasilających ( np. 8 - 14 V ) ustala stałe napięcie wyjściowe co zapewnia też stały ustalony przez producenta prąd zasilający LED-y.
Biorąc jednak pod uwagę informację producenta, że napięcie zasilające, nie może absolutnie przekroczyć 12,5 V podejrzewam, że w kostce są tylko LED-y i rezystory ograniczające ( diody są połączone albo po dwie albo po trzy szeregowo z rezystorem ). To akurat dobra informacja dla Ciebie, bo do regulacji jasności świecenia wystarczy zmniejszenie napięcia zasilającego ( o ile to trzeba sprawdzić eksperymentalnie; zależy to m. in. od konfiguracji połączeń led w każdej kostce, czyli czy są łączone szeregowo po 2 czy po 3 szt. a także od koloru diód ).
Producent podaje moc 0,45W na kostkę co przy 12V daje ok. 38mA ( 0,038 A ) więc tak naprawdę możesz na próbę zasilić jedną kostkę nawet z baterii "paluszków" połączonych szeregowo. Przy 4 szt, będziesz miał 6V i przy takim napięciu diody pewnie nie zaświecą, ale dokładaj po jednej baterii ( 7,5V , 9V, 10,5V, 12V ) i sprawdzaj jak jest z jasnością "kostki". Jeśli dokładanie kolejnych baterii powoduje wyraźny wzrost jasności świecenia to masz 100% pewność, że w kostkach są tylko LED-y i rezystory.
Nie wiem ile masz tych "kostek" do zasilenia, ale zakładając, że każda "bierze" te 40mA to po przeliczeniu ( szt x 40mA ) będziesz wiedział jaką wydolność zasilacza potrzebujesz. Dodatkowo jeśli odpowiada Ci "jasność" uzyskana przy iluś tam bateriach ( wielokrotność 1,5 V ) to możesz kupić na alledrogo np. TAKI zasilacz, wybrać odpowiednie napięcie i gotowe. Jak chcesz coś bardziej wymyślnego ( np. pływające, lub przygasające wszystkie lub poszczególne "kostki" to trzeba by zrobić jakiś mały prosty układzik elektroniczny ).

Tak czy siak moja rada: Nie łącz ze se sobą poszczególnych kostek bezpośrednio ( czyli kabelek od jednej do drugiej itd ) tylko od każdej pociągnij oddzielny przewód ( przy 12V i 0,05 A wystarczy byle jaki najcieńszy przewód ) w jedno zbiorcze miejsce, gdzie będzie znajdował się zasilacz lub w przyszłości jakiś sterownik. Pozwoli to też w razie jakiś problemów ( zwarcie ) na łatwe wyeliminowanie wadliwej kostki z układu zasilania.

[leszekmw]

no ale one chyba nie sa połączone bezpośrednio ?

http://img05.allegroimg.pl/photos/oryginal/11/23/68/53/1123685376_2

a takie cóś kiedyś było przy włącznikach do światła , takie potencjometry czy coś takiego , co dawało regulację natężenia światła... :?

[kowal 2002]

no ale one chyba nie sa połączone bezpośrednio ?

http://img05.allegroimg.pl/photos/oryginal/11/23/68/53/1123685376_2

a takie cóś kiedyś było przy włącznikach do światła , takie potencjometry czy coś takiego , co dawało regulację natężenia światła... :?

Bezpośrednio nie, ale do zbiorczego przewodu, więc w razie jakiś modyfikacji/problemów trudniej coś pokombinować ( niż jak masz oddzielne przewody do każdego ).

A co do ściemniaczy we włącznikach to one chodziły na napięciu zmiennym więc tu sie nie nadadzą. U Ciebie albo regulacja napięcia, albo tzw. PWM ( coś jak regulacja podświetlenia deski rozdzielczej w OII ) ale wtedy przy małej jasności może pojawić się takie "drżenie" światła widzialne szczególnie przy ruchu oczami/głową.

[leszekmw]

kowal 2002, to możesz coś doradzić tek już docelowo :?: może potrafisz takie coś zrobić :?:

[kowal 2002]

leszekmw, podstawowe pytanie ile masz tych kostek do zasilenia?

[leszekmw]

13 ewentualnie 14.

[kowal 2002]

13 ewentualnie 14.

Czyli potrzebujesz zasilacza regulowanego min. 12V 700mA; zakładając jakiś zapas mocy powiedzmy 12V 1A. Coś popatrzę...

BTW.

Sprawdzałeś jak jest z tym świeceniem przy niższym napięciu np. 9V ? Jak nie masz możliwości sprawdzenia i możesz chwilę poczekać to w poniedziałek będę już w robocie po urlopie. Podeślesz mi do firmy jedną kostkę i myślę, że do końca tygodnia odeślę Ci ją razem z zasilaczem.

Jak Ci się spieszy ( np. musisz już to ułożyć na podjeździe ) to tylko sprawdź tymi bateriami czy faktycznie jest różnica w świeceniu w zależności od napięcia, żeby było wiadomo, że taki regulowany zasilacz zadziała... Wtedy wyślę Ci sam zasilacz i sprawdzisz jak to działa już u siebie...

[leszekmw]

kowal 2002, więc tak , zasilacz w razie czego już mam , był dołączony do zestawu . kostkę zaczynają układać dzisiaj , ale to niema chyba większego znaczenia ponieważ i tak i tak ułożę tę świecące kostki a zasilacz będzie zainstalowany w garażu więc będzie można go podłączyć bez problemu chyba. planuje podłączyć jeszcze czujnik zmierzchowy . tak sobie pomyślałem że panowie mi ułożą kostkę , podłaczę ja pod zasilacz który mam i zobaczymy jak to bedzie wyglądało . jak bedzie coś nie halo to wtedy zgłosze się do Ciebie i będziemy działać.
jeżeli Ci się to przyda to mogę zadzwonić do producenta i spytac o typ podłączenia tych diod w kostce , tylko napisz mi co mam pytać.
baterii nie podłączałem , naprawde późno wracam z pracy a i tak jak powiedziałem kostkę zaczynają dzisiaj.

[daneczek76]

proponuje miedzy punktami świetlnymi położyc jakiś peszelek, rura HDP odpowiedniej grubości zawsze jak jakaś awaria łatwiej kabelki wymienić itd. oczywiście jak położysz rurki to razem z pilotem lub już z wciągniętymi kablami.

[kowal 2002]

[... tak sobie pomyślałem że panowie mi ułożą kostkę , podłaczę ja pod zasilacz który mam i zobaczymy jak to bedzie wyglądało . jak bedzie coś nie halo to wtedy zgłosze się do Ciebie i będziemy działać...

OK. To jak już podłączysz to daj znać jak jest...

[andriu21tg]

Jarek ty mózgu ty ;P zawsze masz racje :szeroki_usmiech :P